Dlaczego surowa dieta nie działa? Część druga: czynniki ważniejsze od diety.
W pierwszej części artykułu opisałam moją osobistą ścieżkę surowej wegańskiej diety oraz wymieniłam czynniki, które – w moim odczuciu – najczęściej odpowiadają za brak efektów na surowej diecie. Przyszedł czas przyjrzeć się kilku elementom składającym się na Twoje zdrowie, które są w równym stopniu (a czasem wręcz bardziej) ważne jak to, co ląduje na Twoim talerzu.
1
Unikanie zanieczyszczeń
1
Unikanie zanieczyszczeń
Brzmi banalnie i jednocześnie niewykonalnie 😨. Przecież zanieczyszczenia są wszędzie! Na dokładkę oprócz tych najbardziej oczywistych, dodam jeszcze takie, o których być może wcześniej nie myślałeś/aś.
Mówiąc „zanieczyszczenia” pewnie myślisz o zanieczyszczeniu wód, powietrza czy gleby. Może też przychodzą Ci do głowy owoce czy warzywa, podczas uprawy których używa się chemicznych środków „ochrony roślin”. Czy zdajesz sobie jednak sprawę, że zanieczyszczeń w naszym otoczeniu jest o wiele więcej? 😵 Środki czystości, których używasz. Barwniki, którymi zafarbowane są Twoje ubrania. Pestycydy, którymi pryskana była bawełna zanim stała się Twoją pościelą. Chlor, którym bielone są podpaski wszystkich znanych marek (A czym skutkuje m.in. nadmierna ekspozycja na chlor pisałam tutaj). Składniki kosmetyków – również tych z wyższej półki. Opary tworzyw sztucznych.
Ale zanieczyszczenia to nie tylko produkty chemiczne ☠. Istnieją też zanieczyszczenia elektromagnetyczne (mówi się nawet o smogu elektromagnetycznym) oraz zjawisko rzadko jeszcze nazywane w Polsce, ale zdecydowanie już istniejące – zanieczyszczenie dźwiękowe 📢. Jako osoba wrażliwa na dźwięki już od wielu lat wiedziałam jak źle wpływa na mnie spanie w centrum miasta, ale dopiero od pewnego czasu lepiej rozumiem dlaczego tak się dzieje. Podobnie zresztą działają na nas krzykliwe reklamy (nawet jeśli bezgłośne) czy migające światła – prowadzą do przebodźcowania naszego układu nerwowego. O „przebodźcowaniu” mówimy najczęściej w kontekście dzieci, które w jego wyniku stają się marudne i płaczą, ale i dorośli z jego powodu cierpią, nawet jeśli nie objawia się to w tak widoczny sposób. Dodam jeszcze jeden rodzaj zanieczyszczeń – ludzie, których spotykasz w kolejce do kasy, w autobusie, czy w barze. Oczywiście nie wszyscy są toksyczni. Ale wiele osób nosi w sobie nieprzepracowane emocje i tylko czeka na sposobność „wyrzygania” tych emocji na innych 🤬. Ciężko jest czuć się dobrze, jeśli ktoś wyrzuca na Ciebie swoją frustrację. A nawet jeśli nie wyrzuca jej na Ciebie bezpośrednio – niejednokrotnie emanuje nią tak silnie, że nawet przebywanie obok takiej osoby może być ciężkie.
Jak unikać zanieczyszczeń, skoro czają się wszędzie? Oczywiście najlepszym wyjściem jest wyprowadzka na wieś 🏡. Wiem jednak, że to kiepska rada, bo nie każdy może i chce to zrobić. Podaję więc moje propozycje, jak krok po kroku zmniejszyć ekspozycję na zanieczyszczenia w sposób dostępny dla każdego.
- Wyłączaj wifi na noc (oraz za każdym razem, gdy z niego nie korzystasz przez dłuższy czas).
- Idąc spać, włączaj w telefonie tryb samolotowy.
- Unikaj trzymania telefonu blisko głowy; jeśli dużo rozmawiasz przez telefon, używaj słuchawek. Odradzam jednak używania słuchawek bezprzewodowych – ich używanie również jest szkodliwe.
- Powoli i stopniowo rezygnuj z kosmetyków zastępując je naturalnymi środkami (więcej o kosmetycznym minimalizmie tutaj).
- Zrezygnuj z konwencjonalnych podpasek i tamponów 🙅♀️. Zastąp je jednorazowymi podpaskami/tamponami z biobawełny lub środkami wielokrotnego użycia (dzięki czemu również zaoszczędzisz!). Do wyboru masz, między innymi: podpaski i tampony wielorazowe, majtki menstruacyjne, czy kubeczek menstruacyjny.
- Zastąp bieliznę majtkami z biobawełny, a z biustonoszy w miarę możliwości całkowicie zrezygnuj (więcej o szkodliwości noszenia biustonoszy tutaj i tutaj).
- W miarę możliwości wybieraj ubrania i pościel z certyfikowanych tkanin 🍃.
- Zastąp środki czystości naturalnymi preparatami.
- Jeśli mieszkasz w centrum miasta, pomyśl o przynajmniej częściowym odcięciu od gwaru i świateł – możesz rozważyć instalację zewnętrznych rolet lub powiesić w oknach ciężkie zasłony. Najlepszym wyjściem byłoby przeniesienie sypialni do bardziej cichego pomieszczenia. Odradzam codzienne, regularne używanie zatyczek do uszu – mogą powodować nadmierne gromadzenie się woskowiny w uszach i nawet wywołać stan zapalny.
- Raz dziennie postaraj się spędzić kilka minut w ciszy i spokoju. Możesz wykonywać wtedy ćwiczenia oddechowe lub medytować, a możesz po prostu siedzieć i delektować się ciszą 🧘♀️.
- Zrezygnuj z mięsa 🙅♀️🍖. Co prawda pestycydy w owocach i warzywach zdają się być trujące, ale… Zwierzę, zanim trafiło pod nóż, też było czymś karmione. Prawdopodobnie paszą najniższej jakości, z której zanieczyszczenia odkładały się w jego ciele. Jeśli obawiasz się niedoborów białka, polecam zajrzeć tutaj. Podobnie sprawa ma się z rybami (mikroplastik, metale ciężkie) i nabiałem (ropa).
- Postaraj się przynajmniej raz w tygodniu chodzić na spacer do lasu, lub w inne miejsce, gdzie panuje cisza i spokój.
2
Dbanie o higienę snu
2
Dbanie o higienę snu
Kiedy śpisz, Twoje ciało się regeneruje 😴. Brak odpowiedniej ilości (i jakości!) snu, to brak możliwości regeneracji i zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Każdy z nas, w zależności od wykonywanej pracy, wieku, diety oraz innych czynników, będzie potrzebował innej ilości snu, dlatego nie sugeruj się zaleceniami odnośnie długości idealnego wypoczynku. Wsłuchaj się w swoje ciało i jego potrzeby. Istnieją jednak pewne ogólne rady, które wpłyną na jakość Twojego snu.
- Ograniczenie kawy i herbaty (oraz coli i napojów energetycznych), a najlepiej całkowite wykluczenie ich z diety 🚫☕.
- Spanie w ciemnym pomieszczeniu. Aby szyszynka funkcjonowała prawidłowo, niezbędne jest spanie w ciemności. Zasłoń więc rolety czy zasłony i wyeliminuj źródła światła w domu. Jeśli to niemożliwe, możesz użyć opaski na oczy.
- Przed snem wyłącz wifi oraz aktywuj tryb samolotowy w telefonie komórkowym.
- Postaraj się nie zajmować stresującymi zadaniami tuż przed snem raz zrezygnuj z wieczornego oglądania filmów akcji/horrorów.
- Postaraj się nie jeść kolacji zbyt późno, by nie kłaść się z pełnym brzuchem.
- Ogranicz/wyeliminuj ekspozycję na zbyt jasne niebieskie ekrany przed snem (jeśli mimo wszystko lubisz wieczorem przejrzeć na telefonie fejsa, poszukaj w nim ustawienia ochrony wzroku i/lub przyciemnij ekran).
- Przed snem możesz wypić herbatkę ziołową wspomagającą relaks. Odpowiednimi ziołami będą na przykład kozłek lekarski, szyszki chmielu, serdecznik, melisa czy lawenda.
- Śpij nago lub w wygodnych ubraniach niekrępujących ruchów, bez ciasnych gumek.
- Pościel wybieraj z naturalnych tkanin.
- Pamiętaj o wietrzeniu pomieszczenia, w którym śpisz 💨.
- Jeśli nie śpisz dobrze, być może winny jest Twój materac. W miarę możliwości dobierz materac o odpowiednim poziomie twardości.
3
Odpowiednie nawodnienie
3
Odpowiednie nawodnienie
Łatwo ulec złudzeniu, że jeśli jemy na surowo, nie musimy już pić wody. Pojawiają się wręcz głosy, że picie wody jest szkodliwe 🤯. Cóż, sprawdziłam na sobie i jednak zdecydowanie lepiej się czuję, kiedy piję wodę oraz herbatki ziołowe. Oczywiście ilość wypijanej wody zależy od pogody oraz dziennego menu – jeśli na śniadanie zjadasz pół arbuza a na obiad kilogram truskawek, będziesz potrzebować mniej wody, niż gdybyś na śniadanie zjadł/a lody bananowe a na obiad makaron z cukinii z sosem awokado. Innej ilości płynów potrzebujesz będąc aktywnym/ą a innej spędzając czas w domu. Inaczej sprawa wygląda latem, inaczej zimą. Nie myśl więc o obowiązkowym piciu x litrów wody dziennie, wprowadź jednak kilka zdrowych nawyków do codzienności.
- Wypij szklankę wody po przebudzeniu, najlepiej dodając do niej nieco ciepłej wody, tak by pita woda była letnia 💦.
- Pij wodę filtrowaną 🚱. Wiem, że woda w kranie jest zdatna do picia. Nie oznacza to jednak, że jest zdrowa.
- Nie pij żadnych płynów w trakcie jedzenia lub tuż po. Najlepiej odczekać ok. godzinę po jedzeniu.
- Ogranicz (lub najlepiej całkowicie zrezygnuj) kawę i czarną herbatę. Na każdą filiżankę kawy, wypij dodatkową szklankę wody.
- Postaraj się pić wodę powoli, nie wlewaj jej w siebie na raz.
- Jeśli ciężko Ci pić wodę, pij ziołowe herbatki lub dodawaj do wody listki mięty, sok z cytryny itd.
- Zrezygnuj ze słodkich napoi i butelkowych wód smakowych.
- W ciągu dnia sięgnij kilka razy po wodę lub ziołową herbatkę.
4
Odpowiedni ruch
4
Odpowiedni ruch
Możesz mieć najzdrowszą dietę świata składającą się z wyłącznie organicznych, nieprzetworzonych produktów, ale jeśli będzie brakowało Ci odpowiedniego ruchu, nie będziesz czuć się dobrze 😫. Siedzący tryb życia wywołuje w naszym ciele niemałe spustoszenie, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać. Cierpi na tym Twoja postawa, wzorzec oddechowy, metabolizm, a nawet układ limfatyczny, który w przeciwieństwie do układu krwionośnego nie ma swojej "pompy" i potrzebuje naszego ruchu do prawidłowego funkcjonowania. Nie wystarczy jednak chodzić na fitness raz w tygodniu - potrzebujemy codziennego, wielowymiarowego ruchu.
- Jeśli masz pracę siedzącą, postaraj się regularnie wstawać i przeciągać. Nie potrzebujesz specjalnych programów - po prostu wykonaj kilka intuicyjnych ruchów głęboko i spokojnie przy tym oddychając.
- Codziennie rano po wstaniu z łóżka przeciągaj się w róznych pozycjach. Możesz wykonać moją ulubioną pozycję tańczącego kota 🕺🐈.
- Wieczorem przed snem odpocznij przez chwilę z nogami uniesionymi w górę.
- Postaraj się częściej używać schodów niż windy.
- Tam, gdzie to możliwe - idź na piechotę 🚶♀️ lub jedź rowerem 🚲.
- Chodź na spacery przynajmniej raz w tygodniu.
- Znajdź aktywność fizyczną, która Ci odpowiada, i wykonuj ją 2-3 razy w tygodniu 🤸♀️.
- Jeśli w ciele masz napięcia powstałe w wyniku długotrwałego siedzenia, spróbuj jogi powięziowej.
5
Witamina D
5
Witamina D
Niestety witamina D nie jest łatwym tematem… Przede wszystkim dlatego, że tak ciężko jest nam zapewnić sobie jej odpowiednią podaż przez cały rok. Niestety w polskiej szerokości geograficznej nawet eksponowanie się na słońce podczas ładnej pogody zimą nie będzie wystarczające – słońce stoi za nisko by ciało mogło wytworzyć odpowiednią ilość witaminy. Nie mamy również zdolności magazynowania tej witaminy „na później”, więc niezależnie od tego, ile czasu spędzisz na świeżym powietrzu we wrześniu, w listopadzie możesz już cierpieć na niedobór witaminy D 😨. Dodam tutaj, że witamina D występuje w dwóch postaciach – jedna z nich odpowiada za zdrowe kości, druga reguluje funkcje hormonalne i wpływa na nasz nastrój. To właśnie ta druga postać nie jest w ciele magazynowana. Możesz więc mieć zdrowe kości i dobre wyniki badań, ale wciąż cierpieć na niedobór witaminy D.
Ponadto, w syntetyzowaniu witaminy D ze słońca przeszkadzają nam… używane kosmetyki. Uwaga ❗ Istnieją badania wskazujące na działanie kancerogenne kosmetyków z filtrami. Podejmij własną świadomą decyzję w kwestii ewentualnej ochrony przed słońcem. Kremy z filtrem możesz zastąpić filtrami mineralnymi, naturalnymi olejami lub… niczym. Jeśli chcesz korzystać ze słońca bez filtra, na początek wystawiaj się na słońce na okres od 5 do 15 minut – w zależności od karnacji. Z czasem, kiedy skóra będzie się przyzwyczajać do słońca, możesz wydłużać ten czas.
- Od jesieni do wczesnej wiosny przyjmuj preparaty uzupełniające poziom witaminy D. Najlepiej wybierz formę liposomalną, która trafia bezpośrednio do komórek – nie-liposomalna forma witaminy D nie jest aktywna hormonalnie, co oznacza, że działa korzystnie na zdrowie Twoich kości 🦴, ale nie przyczynia się do poprawy Twojego nastroju czy metabolizmu. Warto wybrać taką witaminę D, która w dziennej dawce zawiera 7 tys. jednostek oraz występuje razem z witaminą K2.
- Latem staraj się spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu ☀.
- Jeśli rezygnujesz z filtra, osłaniaj twarz nosząc kapelusz lub czapkę a na ramiona zarzuć przewiewną koszulę. Pamiętaj, by nie przesadzać z ilością czasu spędzanego na słońcu ⏰.
- Po kąpieli słonecznej postaraj się przez przynajmniej kilka godzin nie używać żadnych kosmetyków (zwłaszcza mydeł, żelów pod prysznic itd), by umożliwić ciału właściwą syntezę witaminy D.
6
Zarządzanie stresem
6
Zarządzanie stresem
Ostatnim czynnikiem ważniejszym dla Twojego zdrowia od diety jest zarządzanie stresem 😫. Nieważne jak zdrowe produkty lądują na Twoim talerzu, jeśli będziesz jeść w pośpiechu i stresie, proces trawienia nie przebiegnie poprawnie. Oczywiście nie jesteśmy w stanie z dnia na dzień przestać odczuwać stres – to po prostu niemożliwe. Możemy jednak nauczyć się nim odpowiednio zarządzać tak, by nie miał nad nami władzy.
- Wybierz dowolną technikę relaksacyjną 🧘♀️. Może to być joga, słuchanie muzyki relaksacyjnej, seanse relaksacji prowadzonej, medytacja, ćwiczenia oddechowe, TRE, taniec… Cokolwiek, co jest dla Ciebie przyjemne w danym momencie.
- Postaraj się jeść w spokoju i z uważnością.
- Zadbaj o odpowiednią higienę snu 🛌.
- W miarę możliwości spędzaj czas w naturze 🍀.
- Ogranicz ilość informacji ze świata, zwłaszcza tych powodujących napięcie. Wyznacz pewną ilość czasu, którą poświęcasz na śledzenie wieści ze świata i nie przekraczaj jej.
- Ogranicz (a najlepiej całkowicie wyeliminuj) kawę, czarną herbatę, colę i napoje energetyczne. Kofeina wydaje się dodawać energii, ale tak naprawdę wywołuje w Twoim ciele reakcję stresową.
- Ogranicz kontakty z osobami, których sposób bycia w jakikolwiek sposób Cię stresuje 🚷.
- Jeśli trenujesz w sposób wysiłkowy (np. crossfit, treningi siłowe, bieganie) dodaj do swojej rutyny treningowej powięziową jogę yin ☯. Pomoże zmniejszyć napięcia w ciele powstałe podczas ciężkich treningów.
- Jeśli prowadzisz siedzący tryb życia, postaraj się znaleźć przynajmniej godzinę w tygodniu na lekkie ćwiczenia rozciągające i wzmacniające, które pomogą Ci zachować sprawność mięśni i usuną napięcia z ciała.
Pamiętaj! To, co ląduje na Twoim talerzu JEST ważne. Jednak nie jest jedynym czynnikiem decydującym o Twoim zdrowiu. Zadbaj o siebie holistycznie i wprowadź powyższe zasady w życie, razem z poradami z innych artykułów na temat zdrowia. Jeśli chcesz zmienić swoją dietę i nie wiesz jak – zapisz się na konsultacje, pomogę Ci przejść przez ten proces.
Źródła zdjęć:
1) Zdjęcie główne własne
2) Grafika pierwsza: https://sklep.lab1.com/news/jak-organizm-wydala-toksyny
3) Grafika druga: https://mojasymbioza.pl/2017/08/toksyny-sa-wsrod-nas-czy-warto-z-nimi-walczyc-cz-1.html/
4) Grafika trzecia: https://naturoterapia.zam.pl/pij-wode-bedziesz-wielki/
5) Grafika czwarta: https://motywatordietetyczny.pl/2019/05/przewlekly-stres-skutki-uboczne-fizyczne-i-psychiczne/
Podobał Ci się ten artykuł? To udostępnij! 👇